Aby kontynuować zaloguj lub zarejestruj się.

Aske Marek Gawryłowicz

Muzyk z wyboru, bezrobotny z wykształcenia i redaktor z przypadku.

Blog News Nowy wpis

Studio Beamdog znane jest głównie za sprawą remake'ów klasycznych gier cRPG, takich jak Baldur's Gate czy Icewind Dale. Już w przyszłym miesiącu w ich katalogu pojawi się kolejna produkcja tego typu - Planescape: Torment (Enhanced Edition).

Kupując używanego iPhone’a, zwykle liczymy na to, że uda nam się wejść w posiadanie świetnego telefonu bez konieczności wydawania dużej sumy pieniędzy. Niestety, taki zakup zawsze wiąże się też z pewnym ryzykiem. Nieuczciwi sprzedawcy, podróbki i ukryte dodatkowe koszty to tylko kilka spośród problemów, na które możemy natrafić w trakcie naszych poszukiwań. Wprawdzie ryzyka nieudanego zakupu nie da się wyeliminować kompletnie, jednak istnieje kilka sposobów na to, by je zminimalizować.

Jeszcze kilka lat temu na pytanie „jaki jest najlepszy mobilny system dla muzyka?”, można było bez żadnego zastanowienia z czystym sumieniem odpowiedzieć „iOS". Niezależnie od tego, czy potrzebowaliśmy czegoś do nagrywania i obróbki dźwięku, generowania go za pomocą wirtualnych instrumentów, sterowania innymi urządzeniami/programami, czy też miksowania muzyki na imprezach, przewaga systemu firmy Apple we wszystkich muzycznych dziedzinach była tak ogromna, że polecanie znajomym konkurencyjnych rozwiązań mogło zostać uznane za próbę sabotażu. Z biegiem czasu zaczęła ona jednak maleć, powoli, ale nieubłaganie.

Assassin's Creed to szalenie popularna seria zręcznościowych gier komputerowych, opowiadających o trwającym setki lat konflikcie pomiędzy asasynami i templariuszami. Oprócz kilku głównych odsłon połączonych ze sobą wątkiem fabularnym doczekała się ona również kilkunastu spin-offów, w tym kilku zaprojektowanych od podstaw z myślą o urządzeniach mobilnych. Niestety, żaden z nich nie przypominał pod względem mechaniki rozgrywki oryginału. Mimo iż gracze jasno dawali do zrozumienia, iż to właśnie takiej gry oczekują, firma Ubisoft usilnie wciskała im zamiast tego atrakcje pokroju dwuwymiarowej platformówki, symulatora pirata i kolekcjonerskiej karcianki. W 2014 roku na horyzoncie pojawiła się jednak nadzieja w postaci Identity - mobilnej gry spod znaku Assassin's Creed, która miała oferować graczom wszystko to, za co pokochali konsolowy pierwowzór. Na jej finalną wersję musieliśmy jednak zaczekać całe dwa lata.

Gdy pierwszy raz usłyszałem plotki o 12-calowym iPadzie, jedną z pierwszych rzeczy o których pomyślałem, było wykorzystanie takiego urządzenia jako centrum mobilnego setupu DJ-skiego. Wcześniejsze modele iPada radziły sobie w tej roli całkiem dobrze (zwłaszcza po podłączeniu zewnętrznego kontrolera/interfejsu audio), więc spodziewałem się, że większa moc obliczeniowa i powierzchnia ekranu uczynią z modelu Pro całkiem konkretne narzędzie do miksowania muzyki. Do głowy by mi jednak nie przyszło, że ktoś może zdecydować się na korzystanie z iPada Pro jako z pojedynczego odtwarzacza.

Jednym z najgłośniejszych wydarzeń związanych z ubiegłorocznym startem usługi Apple Music była „afera" dotycząca wypłacania pieniędzy artystom, którzy wedle pierwotnych założeń mieli nie otrzymywać wynagrodzenia za odtwarzanie ich utworów w trakcie trwania trzymiesięcznego okresu testowego. W obronie uciśnionych muzyków stanęła jednak Taylor Swift, która otwarcie skrytykowała warunki stawiane przez Apple. Niedługo po tym firma z Cupertino ogłosiła, że artyści będą jednak otrzymywać pieniądze za każde odtworzenie utworu. Całe zdarzenie przypominało historię z bajki, w której piękna dziewczyna rzuca wyzwanie potworowi, a ten, wzruszony jej odwagą, przejawia ludzkie oblicze i spełnia jej życzenia. Sęk w tym, że wielu internautów nie lubi tego typu bajek.

Gdy w 2008 roku system iOS został wzbogacony o App Store, internetowy sklep dający dostęp do oprogramowania przygotowanego przez firmy trzecie, wiele osób zaczęło postrzegać iPhone'a jako potencjalnego konkurenta dla przenośnych konsol. Początkowo katalog tytułów – dostępnych za pośrednictwem wspomnianej platformy – był wprawdzie relatywnie ubogi, ale z czasem sekcja gier w App Store rozrosła się do naprawdę pokaźnych rozmiarów. Dość szybko okazało się jednak, że prawdziwym problemem nie była wcale liczba dostępnych pozycji, lecz ich jakość. Twórcy pierwszych gier na iPhone'a nie za bardzo wiedzieli, jak wydobyć potencjał drzemiący w tym urządzeniu, dlatego też przez pewien czas na smartfonach firmy Apple mogliśmy zagrać tylko w proste, casualowe produkcje lub nieudolne klony konsolowych hitów. Wszystko to przyczyniło się do powstania mitu o tym, że w App Store da się znaleźć jedynie małe, trywialne gierki, a nie „poważne” gry, będące w stanie zadowolić prawdziwych graczy.

Ableton Live to obecnie jeden z najpopularniejszych programów typu DAW (Digital Audio Workstation), który dzięki swoim wszechstronnym możliwościom wykorzystywany jest przez muzyków zarówno do pracy w studio, jak i podczas występów na scenie. Większość artystów korzystających ze wspomnianego oprogramowania obsługuje je za pomocą różnego rodzaju zewnętrznych urządzeń, oferujących rozmaite zestawy potencjometrów, przycisków i padów, pozwalających kontrolować różne funkcje Live’a. Jedną  z  najciekawszych alternatyw dla popularnych kontrolerów, takich jak Push, Launchpad czy APC, jest iPad wyposażony w aplikację touchAble 3.

Luty przyniósł graczom korzystającym z iOS kilka przyjemnych niespodzianek, zarówno w postaci głośnych tytułów, które pojawiły się w App Store dość nieoczekiwanie, jak i nieco bardziej niszowych, lecz nie mniej interesujących produkcji. W poniższym artykule znajdziecie krótki, subiektywny przegląd najciekawszych gier, które zadebiutowały w App Store w ciągu ostatniego miesiąca.

Cubasis, czyli mobilna wersja popularnego DAW firmy Steinberg, doczekała się kilka dni temu aktualizacji do wersji 1.9.8. Wśród wprowadzonych w niej nowości pojawiło się między innymi pełne wsparcie dla wtyczek Audio Units.

Zimowa aura, która ogarnęła w minionym miesiącu większość Polski, bardzo sprzyjała temu, by nie wychodzić z domu, przykryć się kocem i grać na iPadzie lub iPhonie. Na szczęście deweloperzy gier na urządzenia mobilne jak co miesiąc przygotowali dla nas wiele nowych tytułów, z którymi mogliśmy spędzić mroźne, styczniowe dni. Mimo iż większość jak zwykle stanowiła produkcje proste i niezbyt odkrywcze, to jednak znalazło się wśród nich również kilka zaskakująco ciekawych pozycji. W poniższym artykule znajdziecie krótki, subiektywny przegląd najciekawszych premier minionego miesiąca.