Tim Cook był niedawno gościem programu Dua Lipa: At Your Service. W trakcie wywiadu poruszono m.in. temat jego następcy na stanowisku dyrektora generalnego Apple.

Tim Cook pracuje w Apple od 1998 roku, a w 2011 objął stanowisko dyrektora generalnego po odejściu Steve'a Jobsa. W 2021 roku będąc gościem podcastu Sway stwierdził, że nie widzi siebie w Apple za kolejne dziesięć lat. Podczas ostatniego wywiadu w programie Dua Lipa: At Your Service był już jednak w tej kwestii nieco ostrożniejszy. Stwierdził, że nie wie jak długo pozostanie w Apple, ale ponieważ kocha tą firmę i nie wyobraża sobie życia bez niej, ma nadzieję, że zostanie tam jeszcze przez jakiś czas.

Cook przyznał jednak, że kierownictwo Apple chce być przygotowane na każą ewentualność, w tym różnego rodzaju nieszczęśliwe zdarzenia losowe, dlatego też opracowuje kilka różnych planów na wypadek konieczności zastąpienia go. Zaznaczył, że jemu osobiście bardzo zależy na tym, by jego następcą został ktoś pracujący już w firmie, a nie osoba z zewnątrz, dlatego też przygotowuje już do tej roli kilku potencjalnych kandydatów, tak by zarząd miał możliwość wyboru. Nie zdradził jednak konkretnych nazwisk. Cały wywiad można obejrzeć poniżej, rozmowa na temat potencjalnych następców zaczyna się od 39 minuty.