W październiku bieżącego roku Parlament Europejski zatwierdził nowe przepisy dotyczące standardów ładowania szeroko pojętych przenośnych urządzeń elektronicznych. Dopiero teraz ujawniono jednak, kiedy dokładnie zaczną one obowiązywać.

Nowe przepisy mają wejść w życie 28 grudnia 2024 roku. Od tego dnia producenci sprzedawanych w krajach UE przenośnych urządzeń elektronicznych, takich jak smartfony, tablety, e-czytniki czy przenośne konsole do gier, będą musieli stosować w nich do ładowania złącza USB-C (40 miesięcy później nowe prawo zacznie obejmować również laptopy). Apple będzie jedną z firm najbardziej dotkniętych przez te zmiany, gdyż wymuszą one rezygnację z używania w iPhone'ach autorskiego złącza Lightning. Warto przypomnieć, że rozwiązanie to nie tylko wyróżniało smartfony Apple na tle konkurencji, ale też pozwalało firmie zarabiać na certyfikowaniu korzystających z tego standardu akcesoriów innych producentów.

Greg Joswiak, starszy wiceprezes Apple ds. marketingu, potwierdził niedawno w wywiadzie, iż Apple zamierza dostosować się do nowych wymogów Unii Europejskiej, nie ujawniając jednak, kiedy dokładnie to nastąpi. Od kilku miesięcy w sieci pojawia się jednak coraz więcej doniesień sugerujących, że USB-C zostanie wprowadzone już w przyszłorocznym modelu iPhone'a. Takiego zdania są m.in. analityk Ming-Chi Kuo i Mark Gurman z serwisu Bloomberg.

Źródło: MacRumors