W ubiegłym roku w mediach głośno zrobiło się o oprogramowaniu szpiegowskim Pegasus, za pomocą którego zaatakowane zostały iPhone'y polityków, aktywistów i dziennikarzy z wielu różnych państw, w tym z Polski. Wczoraj Apple zapowiedziało wprowadzenie w systemach iOS, iPadOS i macOS nowych specjalnych zabezpieczeń, mających zwiększyć ochronę przed tego typu zagrożeniami.

Jak zapowiada Apple tryb Lockdown Mode ma być specjalną, ekstremalną formą zabezpieczeń skierowaną do wąskiego grona osób, które ze względu na swoją działalność są bardziej narażone na cyberataki i próby inwigilacji. Uruchomienie go ma wprowadzać liczne ograniczenia i blokady oraz wyłączać niektóre funkcje urządzenia. W przeglądarkach internetowych zablokowane zostaną elementy mogące stanowić potencjalne zagrożenie. W wiadomościach zablokowana zostanie większość załączników i niektóre funkcje, takie jak podgląd odnośników. Usługi Apple, takie jak FaceTime, będą automatycznie blokować wszelkie próby nawiązania połączenia przez osoby, z którymi użytkownik sam się wcześniej nie kontaktował. Zablokowane urządzenia nie będą mogły łączyć się kablem z komputerem lub akcesoriami. Na urządzeniach w trybie Lockdown Mode nie będzie można też instalować profili konfiguracji ani rejestrować ich w systemie MDM. Apple zapowiedziało też, że w przyszłości będzie stopniowo rozwijać Lockdown Mode o kolejne zabezpieczenia.

Lockdown Mode ma zostać udostępniony jesienią użytkownikom systemów iOS 16, iPadOS 16 i macOS Ventura. Apple zaznacza, że chociaż każdy będzie mógł go aktywować w dowolnej chwili, to jednak jako iż rozwiązanie to mocno ogranicza funkcjonalność urządzeń zalecane jest korzystanie z niego tylko gdy mamy naprawdę poważne obawy o nasze bezpieczeństwo.

Źródło: Apple