Elon Musk, współzałożyciel serwisu PayPal oraz obecny dyrektor firm Tesla i SpaceX, w przeszłości wielokrotnie wypowiadał się dość negatywnie na temat Apple. W tym tygodniu postanowił skomentować w serwisie Twitter kwestię wysokości prowizji w sklepie App Store.

Apple pobiera obecnie od 15 do 30% prowizji od większości transakcji dokonywanych w App Store. Według Elona Muska stawki te są „dosłownie dziesięć razy wyższe niż powinny być". Po raz kolejny stwierdził on też, że prowizje w App Store są jak „podatek od internetu" (wcześniej publikował on już podobne komentarze podczas głośnego procesu Apple vs. Epic Games, dotyczącego usunięcia gry Fortnite z App Store).

Musk od dawna nie kryje swojego negatywnego stosunku do Apple. W ubiegłym roku podczas spotkania dla inwestorów Tesli przytoczył firmę kierowaną przez Tima Cooka jako przykład giganta wykorzystującego pełną kontrolę nad zamkniętym ekosystemem do miażdżenia potencjalnej konkurencji. Wcześniej zaś wielokrotnie wypowiadał się na temat planów Apple dotyczących wejścia na rynek motoryzacyjny. Ekscentryczny przedsiębiorca twierdził między innymi, iż Apple jest „cmentarzem Tesli", gdyż trafiają tam ludzie, którzy nie byli wystarczająco dobrzy by dla niego pracować. Żartobliwie przypominał też Timowi Cookowi, że produkcji całego samochodu nie da się po prostu zlecić Foxconnowi.