Apple często wspiera finansowo różne inicjatywy pomagające ofiarom klęsk żywiołowych. Tim Cook zapowiedział wczoraj, że na wsparcie tej firmy będą mogli liczyć także mieszkańcy europejskich krajów dotkniętych powodzią.

Na chwilę obecną powódź najbardziej dotknęła Niemcy oraz Belgię, jednak sytuacja staje się coraz poważniejsza również m.in. w Holandii, Luksemburgu i Szwajcarii. Prezes Apple nie ujawnił jaka kwota zostanie przeznaczona na pomoc mieszkańcom poszkodowanych rejonów, ani też jak zostanie ona podzielona. Zwykle w takich sytuacjach firma przekazuje odpowiednim organizacjom milion dolarów, jednak czasem zdarza jej się przeznaczyć więcej (trzy lata temu przekazała pięć milionów na pomoc ofiarom huraganów Harvey i Irma).

W ostatnich latach Apple przekazywało też pieniądze m.in. na walkę z pożarami w Australii i Kalifornii oraz pomoc ofiarom powodzi w Indiach, śnieżycy w Teksasie, trzęsienia ziemi w Meksyku i huraganu Florence.