W sierpniu 2020 roku Epic Games pozwało Apple w Stanach Zjednoczonych za usunięcie z App Store gry Fortnite, w której wcześniej wprowadzono zmiany celowo naruszające regulamin tego sklepu. Wyrok w tej sprawie zapadł we wrześniu 2021, jednak obie strony postanowiły się od niego odwołać. Jak donosi agencja prasowa Reuters, przedstawiciele Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych poprosili sąd o możliwość wzięcia udziału w rozprawie apelacyjnej.

Rozprawa apelacyjna, w trakcie której przedstawiciele obu stron będą mieli po 20 minut by przedstawić swoje zastrzeżenia co do oryginalnego wyroku, ma odbyć się w piątek 21 października. Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednocznych poprosił sąd o możliwość wzięcia udziału w rozprawie i 10 minut na przedstawienie swojego stanowiska. Mimo iż instytucja ta oficjalnie nie opowiada się po żadnej ze stron, to jednak w praktyce jej wystąpienie byłoby korzystne dla Epic Games. Przedstawiciele departamentu twierdzą bowiem, że prowadząca sprawę sędzia Yvonne Gonzalez Rogers błędnie zinterpretowała prawo na korzyść Apple, a wydany przez nią wyrok może mieć w przyszłości bardzo niekorzystny wpływ na inne sprawy związane z praktykami monopolistycznymi.

Prawnicy Apple nie wyrazili sprzeciwu odnośnie udziału przedstawicieli Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych w rozprawie apelacyjnej. Zaznaczyli jednak, że sąd powinien wliczyć ich wystąpienie w limit czasu przysługujący przedstawicielom Epic Games lub doliczyć dodatkowe 10 minut Apple.

Wyrok przedstawiony we wrześniu trudno było uznać za pełne zwycięstwo którejkolwiek ze stron. Epic Games zostało uznane za winne naruszenia umowy z Apple i musiało zapłacić rekompensatę w wysokości 30% kwoty zarobionej poprzez umieszczenie w Fortnite systemu płatności niezgodnego z regulaminem sklepu. Sąd zaznaczył też, że Apple miało pełne prawo do usunięcia gry Fortnite z App Store i zablokowania kont deweloperskich Epic Games i pozostawił tej firmie wolną rękę w kwestii tego, czy pozwoli na ponowną publikację wspomnianej gry i odblokuje konta jej twórców. W treści wyroku znalazła się też wzmianka o tym, że sąd nie znalazł podstaw by uznać działania Apple za praktyki monopolistyczne. Z drugiej strony sąd uznał też jednak regulamin App Store za nieuczciwy i szkodliwy dla deweloperów i nakazał wprowadzenie w nim zmian zezwalających na stosowanie w aplikacjach zewnętrznych systemów płatności. Zgodnie z wyrokiem firma miała 90 dni na dostosowanie się do tych wymogów, jednak na krótko przed upływem tego terminu jej prawnikom udało się wywalczyć w sądzie apelacyjnym Dziewiątego Okręgu zawieszenie wykonania tej kary do ostatecznego zakończenia procesu.

Źródło: Reuters