Elon Musk krytykuje Apple za sposób prowadzenia App Store i używanie kobaltu

Elon Musk zapytany o to, dlaczego firma Tesla zdecydowała się udostępnić konkurencji swoją sieć stacji ładowania samochodów elektrycznych, odpowiedział, że robią to by wspomóc popularyzowanie korzystania z odnawialnych źródeł energii. Po chwili dodał, że nie chce tworzyć zamkniętego ekosystemu i wykorzystywać pełnej kontroli nad nim do miażdżenia konkurencji, tak jak robią to niektóre wielkie firmy, po czym udając że kaszle rzucił nazwę Apple. Było to wyraźne nawiązanie do systemu iOS i sklepu App Store. Wiele osób zarzuca Apple, iż wykorzystuje pełną kontrolę nad tymi platformami w sposób szkodliwy dla konkurencji. Sprawą tą od jakiegoś czasu zajmują się organy ochrony konkurencji m.in. w Stanach Zjednoczonych i Unii Europejskiej.

Musk wytknął też Apple wykorzystywanie w bateriach kobaltu. Stwierdził on, że podczas gdy wiele osób zarzuca Tesli nadmierne korzystanie z tego surowca, w rzeczywistości baterie w samochodach tej marki nie używają go prawie wcale, za to laptopy i smartfony Apple używają go bardzo dużo. Temat wykorzystywania kobaltu w urządzeniach elektronicznych wywołuje od dawna sporo kontrowersji, gdyż wielokrotnie ujawniono już, iż wiele firm zajmujących się jego wydobywaniem wykorzystuje do pracy dzieci. Przedstawiciele Apple twierdzą, że kobalt wykorzystywany w urządzeniach tej marki pochodzi wyłącznie od sprawdzonych i regularnie kontrolowanych dostawców, którzy wydobywają go nie naruszając żadnych praw.

W przeszłości wypowiedzi Muska na temat Apple dotyczyły głównie planów tej firmy związanych z wejściem na rynek motoryzacyjny. Przedsiębiorca stwierdził między innymi, iż Apple jest „cmentarzem Tesli", gdyż trafiają tam ludzie, którzy nie byli wystarczająco dobrzy by dla niego pracować. Żartobliwie przypominał też Timowi Cookowi, że produkcji całego samochodu nie da się po prostu zlecić Foxconnowi.

Źródło: MacRumors