Apple ogłosiło niedawno, iż w przyszłym roku ruszy program wsparcia mniejszych deweloperów, w ramach którego wszyscy zarabiający w App Store mniej niż milion dolarów rocznie będą mogli liczyć na obniżki prowizji z 30% na 15%. Na wiadomość tą dość szybko zareagowały firmy Epic Games i Spotify, które od dłuższego czasu głośno krytykują sposób prowadzenia sklepu App Store przez Apple, w tym również prowizje narzucane przez firmę deweloperom.

Tim Sweeney, prezes Epic Games, napisał w swoim oświadczeniu, że Apple chce tym ruchem wprowadzić podziały w społeczności deweloperów, zniechęcając ich do walki o lepsze warunki. Jego zdaniem firma ta liczy na to, iż zmniejszając prowizje dla małych deweloperów uda jej się wyciszyć głosy krytyki na tyle, by ludzie przestali zwracać uwagę na jej inne działania szkodliwe dla konkurencji. Zauważył on też, że Apple po raz kolejny udowadnia, iż wcale nie traktuje wszystkich deweloperów jednakowo.

Przedstawiciele Spotify zwrócili w swoim oświadczeniu uwagę na to, iż obniżenie prowizji dla wybranej grupy deweloperów nie rozwiązuje innych problemów dotykających wszystkich, takich jak zakaz korzystania z własnych systemów płatności i ograniczenia w komunikacji z klientami. Zwrócili się też do członków komisji antymonopolowych i osób pracujących nad nowymi regulacjami prawnymi, prosząc o to, by nie dali się nabrać na takie działania „pod publiczkę" i jak najszybciej podjęli kolejne kroki w sprawie Apple.

Całą sytuację w charakterystyczny dla siebie sposób skomentował też David Heinemeier Hansson, współtwórca Basecamp. Napisał on, że Machiavelli byłby dumny z działań Apple, które sprowadzają się do podzielenia przeciwników poprzez rzucenie części z nich niewielkiej jałmużny. Dodał też, że firma warta ponad dwa biliony dolarów postawiła teraz wszystkich deweloperów zarabiających powyżej miliona dolarów rocznie w sytuacji, w której próbując dalej walczyć o swoje prawa wyjdą na chciwców, którym zależy tylko na jak najwyższych zarobkach. Jego zdaniem takie działania są w równym stopniu genialne i obrzydliwe. Zaznaczył on też, że nawet gdyby Apple obniżyło prowizje dla wszystkich deweloperów po równo, nadal nie rozwiązałoby to problemu, gdyż w całej sprawie nie chodzi o wysokość prowizji lecz o ograniczenia narzucane deweloperom, takie jak chociażby brak możliwości wybrania własnego systemu płatności.

Źródło: The Verge