W lutym firma Samsung zaprezentowała światu Galaxy Fold - swój pierwszy smartfon ze składanym ekranem. Pierwsze egzemplarze tego urządzenia trafiły niedawno do recenzentów. Dość szybko okazało się, że najbardziej charakterystyczny element tego modelu jest bardzo podatny na uszkodzenia.

U niektórych recenzentów uszkodzenia ekranu pojawiły się już pierwszego dnia testów. Dieter Bohn z The Verge donosi, że na wyświetlaczu jego egzemplarza najpierw pojawiło się niewielkie wybrzuszenie, które ostatecznie doprowadziło do pęknięcia. Steve Kovach z CNBC opublikował zaś w serwisie Twitter krótkie nagranie, na którym widać jak połowa składanego ekranu mruga przez kilka sekund, by potem wyłączyć się na dobre.

Niektórzy recenzenci, w tym m.in. Mark Gurman z agencji prasowej Bloomberg i popularny youtuber Marques Brownlee, nieświadomie samodzielnie uszkodzili swoje egzemplarze, zrywając z ich ekranów specjalną ochronną powłokę, biorąc ją za zwykłą folię naklejaną na nowe urządzenia. Obaj twierdzą, że zarówno na samych urządzeniach jak i ich opakowaniach brakowało odpowiednich ostrzeżeń. Warto jednak zauważyć, że nie wszyscy recenzenci, u których pojawiły się problemy z wyświetlaczami, popełnili ten sam błąd (zarówno Bohn jak i Kovach twierdzą, że nie zdejmowali folii z wyświetlaczy swoich urządzeń).

Firma Samsung wydała oświadczenie, w którym twierdzi, że problemy z wyświetlaczami dotyczą tylko niewielkiej liczby egzemplarzy wysłanych testerom, które zostaną poddane analizie w celu wykrycia źródła problemu. Dodatkowo zapewniła ona, że urządzenia przeznaczone do sprzedaży będą zawierały wyraźne ostrzeżenia przed zdejmowaniem ochronnej warstwy z ekranu. Pomimo zaistniałych problemów firma nie zdecydowała się przełożyć premiery zaplanowanej na 26 kwietnia. Cena Galaxy Fold ma wynosić 1980 USD.

Warto przypomnieć, że Galaxy Fold miał być dla Samsunga nie tylko nowym flagowym smartfonem, ale też swego rodzaju reklamą opracowanych przez nich składanych wyświetlaczy, które chcieli sprzedawać m.in. dla Apple i Google. Koreański gigant, który już teraz jest jednym z głównych dostawców wyświetlaczy współpracujących z Apple, liczył na to, że firma ta zdecyduje się wykorzystać ich rozwiązanie w przyszłych modelach iPhone'ów.

Źródła: The Verge, CNBC

Przypominamy też, że z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych sklep MyApple przygotował dla naszych czytelników dodatkowy 10% rabat. Wystarczy w koszyku zaznaczyć: „Posiadam kod rabatowy” i wpisać: WesolychSwiat. Kod jest ważny do 22 kwietnia 2019 roku.