W ubiegłym tygodniu firma Google zapowiedziała testy Project Stream - technologii umożliwiającej strumieniowanie gier w przeglądarce Chrome na urządzeniach z systemami macOS, Windows, Chrome OS i Linux. Wczoraj firma Microsoft ogłosiła, iż pracuje nad podobną usługą, zaprojektowaną jednak przede wszystkim z myślą o smartfonach i tabletach.

Według zapowiedzi twórców Project xCloud ma umożliwić granie w gry znane z konsoli Xbox One na dowolnym urządzeniu mobilnym z dostępem do internetu, wykorzystując w tym celu moc obliczeniową chmury. Do płynnego działania ma wystarczyć łącze o prędkości 10 Mb/s. Użytkownicy będą mogli sterować grami za pomocą ekranów dotykowych lub bezprzewodowych padów. Publiczne testy tej usługi mają ruszyć już w przyszłym roku.

Niestety, o ile szczerze wierzę w to, że firmie Microsoft uda się zrealizować swoje założenia (chociaż z pewnością upłynie jeszcze wiele czasu, zanim usługa ta stanie się powszechnie dostępna i będzie działać tak dobrze, jak to zapowiadają), to jednak spore obawy budzi we mnie to, jak na wprowadzenie xCloud może zareagować Apple. Nie od dziś wiadomo, że aplikacje umożliwiające granie na urządzeniach z systemem iOS w gry spoza App Store są firmie z Cupertino bardzo nie na rękę. Kilka miesięcy temu zablokowała ona podobną usługę firmy Valve i chociaż niedługo potem wydano oświadczenie, według którego obie strony miały wspólnie pracować nad rozwiązaniem problemu, aplikacja Steam Link nadal nie pojawiła się w App Store.

Budzi to uzasadnione obawy o to, czy użytkownicy iPhone'ów i iPadów będą mogli skorzystać z projektu xCloud, gdy ten zostanie już udostępniony dla szerszego grona odbiorców. Podejrzewam, że dużo zależy tu od modelu biznesowego, na który zdecyduje się Microsoft. Jeśli nowa usługa będzie po prostu umożliwiała strumieniowanie gier zakupionych uprzednio w sklepie Microsoft Store, istnieje spore prawdopodobieństwo, że podzieli ona los Steam Link. Jeśli jednak Microsoft zdecyduje się udostępnić ją w formie płatnej subskrypcji, którą będzie można opłacać za pośrednictwem App Store (co wiązałoby się z prowizją pobieraną od każdej transakcji), Apple może okazać się bardziej skłonne do współpracy.

Źródło: Microsoft