Apple od 2016 roku oferuje deweloperom publikującym w App Store możliwość reklamowania swoich produktów w wynikach wyszukiwania. Niestety, opcja ta często sprawia, że użytkownik szukający konkretnej gry czy aplikacji po wpisaniu jej nazwy w wyszukiwarce na pierwszym miejscu znajduje zupełnie inny tytuł. Na problem ten zwrócił niedawno uwagę Tim Sweeney, założyciel firmy Epic Games, odpowiedzialnej m.in. za popularny silnik Unreal Engine i jedną z najpopularniejszych sieciowych gier ostatnich lat - Fortnite.

Kilka dni temu Sweeney opublikował tweeta pokazującego, że po wpisaniu w wyszukiwarkę App Store hasła „Fortnite" jako pierwsza pozycja wyskakuje główny konkurent tej gry - PUBG Mobile.

Z ciekawości wpisał on więc w wyszukiwarkę „Pubg". Tym razem na szczycie listy znalazła się gra Kick the Buddy. Wpisanie w wyszukiwarkę jej tytułu zaowocowało zaś reklamą gry Bowmasters.

Sweeney zwrócił też uwagę na to, iż po wpisaniu w wyszukiwarkę hasła „iTunes" na pierwszej pozycji pokazała mu się reklama aplikacji Amazon Music, natomiast przy próbie wyszukania Amazon Prime Video na szczycie listy znalazła się aplikacja sieci sklepów Walmart. Jego zdaniem działanie wyszukiwarki w sklepie App Store jest dowodem na to, że dla firmy Apple dochody z reklam są ważniejsze od tego, by użytkownik mógł w łatwy sposób znaleźć interesującą go aplikację.

Oczywiście należy pamiętać o tym, że Apple nie jest jedyną firmą oferującą deweloperom tego typu reklamy. Podobne rozwiązania stosuje wiele wyszukiwarek i sklepów z aplikacjami, z Google i Google Play na czele. Wielu internautów odruchowo omija już pierwsze pozycje w wynikach wyszukiwania, wiedząc, że znajdą wśród nich jedynie sponsorowane odnośniki. Niemniej jednak trudno nie zgodzić się z tym, iż takie praktyki mają zdecydowanie negatywny wpływ na wygodę korzystania ze sklepu App Store. Warto też wspomnieć, że chociaż reklamy w wyszukiwarce App Store początkowo okazały się być dużym sukcesem, to jednak z opublikowanego w lutym raportu firmy AppFlyer wynika, iż stopniowo stają się one coraz mniej opłacalne dla deweloperów, przegrywając walkę z tańszymi i bardziej skutecznymi reklamami w serwisach społecznościowych.