Nietypowa gra One Hour One Life już niedługo pojawi się w App Store
Jason Rohrer to deweloper znany za sprawą swoich nietypowych, często bardzo eksperymentalnych gier. Jedna z najciekawszych z nich, zatytułowana One Hour One Life, już niedługo doczeka się wersja dla urządzeń z systemem iOS.
One Hour One Life to sieciowa gra, w której gracze wspólnie próbują przetrwać jak najdłużej, rozbudowując przy tym swoją własną cywilizację. Jak wskazuje tytuł, życie każdej postaci trwa tu zaledwie godzinę. Grę zaczynamy jako bezbronne niemowlę, wymagające opieki ze strony „dorosłych" graczy. Jeśli uda nam się przeżyć ten okres pozostaje nam zaledwie kilkadziesiąt minut, by w jakiś sposób przysłużyć się społeczności. Możemy poświęcić je m.in. na zbieranie surowców, wytwarzanie przedmiotów, stawianie budynków czy też opiekę nad noworodkami. Po śmierci kierowanej przez nas postaci możemy narodzić się na nowo, w innym miejscu jako członek innej rodziny. W ten sposób kolejne pokolenia graczy wspólnymi siłami stopniowo rozbudowują cywilizację, kształtując przy tym świat gry.
Gra One Hour One Life pojawi się w App Store w lipcu 2018 roku. Prawdopodobnie będzie to tytuł premium, w którym nie znajdziemy mikropłatności.
Źródło: Pocket Gamer
Sam zapewne nie zagram (bo zupełnie nie jestem graczem) ale przyznać muszę, że pomysł jest ciekawy. Za to właśnie lubię gry indie - chore, dziwne, często absurdalne pomysły. :) Pomino tego, że prawie nie gram to prawie 30 lat uwielbiam obserwować rynek gier. Dzisiaj właściwie tylko rynek gier indie, bo te wielkie produkcje z wielomilionowymi budżetami jakoś mnie nie kręcą.